Do tego dość niecodziennego zdarzenia doszło, jak informują policjanci z Mikołowa, we wtorek w salonie przy ulicy Jana Pawła II.
- Przed godziną 10.00 w miejscu tym, z zamiarem ścięcia włosów, pojawił się 51-letni mężczyzna. Pracownica salonu odmówiła jednak wykonania usługi. Wtedy to mężczyzna wpadł w furię. Zaczął krzyczeć i rzucił o podłogę maszynką do strzyżenia. Uszkodzeniu uległo także kilka innych elementów wyposażenia salonu oraz okulary właściciela – relacjonują mundurowi.
Na miejsce wezwano policję, którzy zatrzymali furiata i przewieźli do aresztu. W środę mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i znieważenia funkcjonariuszy. 51-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył też wniosek o dobrowolne poddanie się karze.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?