14-letni Bartosz się powiesił. „To był dobry uczeń"

Samobójstwo w Łaziskach Górnych: 14-letni Bartosz się powiesił

Policjanci z Mikołowa prowadzą śledztwo w sprawie 14-letniego Bartosza z Łaziska Górnych, który odebrał sobie życie poprzez powieszenie. W placówce, do której uczęszczał - Gimnazjum Nr 1 (po reformie: Szkoła Podstawowa Nr 3) im. Mikołaja Kopernika w Łaziskach Górnych, wciąż nie mogą się otrząsnąć.

- Jesteśmy w dużym szoku, nikt się tego nie spodziewał. Nie mieliśmy żadnych sygnałów, że dzieje się coś nie tak. To był pogodny uczeń, nie miał problemów w nauce - mówi Grażyna Mendecka, dyrektorka placówki.

Przypomnijmy, że chłopca znaleziono w poniedziałek, 2 października, około godz. 13.40 w mieszkaniu przy ul. Wróblewskiego w Łaziskach Górnych. 14-latek się powiesił.

- Na miejscu, oprócz naszych zastępów, była także policja i pogotowie ratunkowe. Mimo szybko przeprowadzonej reanimacji, chłopca nie udało się uratować - relacjonował mł. kpt. Jakub Gendarz z mikołowskiej straży pożarnej.

Lekarz na miejscu stwierdził zgon 14-latka. Nie wiadomo, co skłoniło go do podjęcia tak dramatycznego kroku.

- Ustalamy, czy było to związane ze środowiskiem szkolnym, czy może domowym. Ze względu na dobro śledztwa na razie nie chcemy zdradzać szczegółów - mówi st. sierż. Ewa Urbańczyk z mikołowskiej komendy policji.

Jak udało nam się ustalić, policjanci prawdopodobnie w czwartek, 5 października, mają zakończyć sprawę. Wówczas poznamy także więcej szczegółów dotyczących tego, co wykazało śledztwo.