Anna Kamyk odniosła duży sukces na festiwalu New York Band Festival

Anna Kamyk, piosenkarka z Łazisk Górnych wraz z Happy Big Bandem zajęła pierwsze miejsce na koncercie New York Band Festival, który odbył się 8 marca w jednej z najsłynniejszych sal koncertowych - Carnegie Hall. 
- Ten sukces jest mobilizacją do dalszej pracy - mówi łaziszczanka. 
W koncercie wzięło udział sześć big bandów i orkiestr. Polacy byli jedynymi reprezentantami Europy. Pozostali uczestnicy pochodzili ze Stanów Zjednoczonych. Występ przed amerykańską publicznością to zasługa dyrygenta.
- W 2003 roku nasz big band występował w Sydney Opera. Organizatorem tamtego koncertu była ta sama organizacja, co obecnie.

Wysłaliśmy teraz swoje nagrania i udało się dostać, a z tego co wiem odsiew był duży - wyjaśnia Mirosław Kaszuba, dyrygent Happy Big Bandu z Mysłowic. Zespół dał się poznać już jednak wcześniej. Był bowiem uczestnikiem programu Mam Talent. Spodobali się jurorom, szczególnie Agnieszce Chylińskiej, która powiedziała, że zakochała się w perkusiście. Przeszli najpierw eliminacje w Katowicach, później pierwszy etap, a swoje występy zakończyli na drugim etapie.


Anna Kamyk jest pod wrażeniem sali koncertowej w Stanach Zjednoczonych. Przed nią występowały tu takie tuzy, jak Jan Ignacy Paderewski czy Violetta Villas.
- Sala zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Rano, przed koncertem nie czułam jeszcze tej atmosfery, ale później jej magia dała znać o sobie. Panuje tam świetna akustyka - wspomina wokalistka. 
Po sukcesie w Nowym Jorku Kamyk planowała wyjechać do Japonii. Dwa razy występowała już na wyspie Honsiu i z nostalgią wspomina tamte koncerty. Po ostatnich wydarzeniach w Japonii te plany musiała odłożyć na chwilę na bok. 
- Jestem zakochana w tym kraju. Najbardziej urzekła mnie w nim kultura i ludzie. Kupiłam sobie nawet kimono i czasem w nim występuję podczas koncertów. Na pewno jeszcze tam wrócę - przyznaje.

Teraz z powodu postu ma dwa miesiące spokoju od koncertów. W trasę rusza w maju. 
Natomiast w tej chwili jej myśli krążą wokół pracy nad nagraniem teledysku. Będzie to piosenka z jej solowej płyty "Chwytać dzień". Tematem jej jest miłość. Na krążku znajdziemy romantyczne ballady, elementy swingu, popu. - Nie wiem jeszcze, którą piosenkę wybiorę do teledysku. Czy to będzie właśnie "Chwytać dzień" czy może "Weź miłość mą". Wiem natomiast, jak ma wyglądać teledysk. Chciałabym kręcić na jakiejś otwartej przestrzeni. Jest krzesło, na którym siedzę, lokal retro. Idę ulicą. Coś w tym stylu - opowiada artystka. Anna Kamyk ma też wizję nowej płyty. Ma być kameralna, jak najbardziej minimalistyczna.
 Wokalistka jest absolwentką Wydziału Wychowania Muzycznego na Uniwersytecie Śląskim. Ukończyła także Studium Wokalno-Baletowe w Gliwicach. Przez wiele lat była związana z Teatrem Muzycznym w Gliwicach.