Husky na przy ul. Stolarskiej w Mikołowie straszył dzieci na placu zabaw

Dyżurny Straży Miejskiej w Mikołowie uzyskał informację o groźnym zwierzaku po czym natychmiastowo wysłał patrol we wskazane miejsce.

Zgłaszającą była przerażona matka jednego z maluchów. Dzięki natychmiastowej interwencji strażników nie doszło jednak do żadnego nieszczęścia. W toku postępowania funkcjonariusze ustalili dane właściciela psa.

Mężczyzna stwierdził, że niesforny husky uciekł mu przez otwarte okno w domu. Ponadto dodał także, że pies słucha tylko jego córki, ponieważ to właśnie ona się nim zajmuje.

Starał się usprawiedliwić również tym, że zwierzak jest bardzo łagodny i w gruncie rzeczy przepada za dziećmi. Strażnicy jednak nie dali się nabrać i nieodpowiedzialny właściciel psa ze względu na brak właściwej opieki nad pupilem został ukarany wysokim mandatem karnym.