Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klinika weterynaryjna w Orzeszu. Najnowsze urządzenia dla ratowania zwierząt

Damian Hatko
W Orzeszu otwarto klinikę weterynaryjną. Placówka dysponuje najnowszymi zdobyczami techniki stosowanej w medycynie. Niejeden szpital lub przychodnia zdrowia może tylko pozazdrościć jej nowoczesnych warunków. W jednym miejscu można wykonać kompleksowe badania zwierzaka, leczyć go i rehabilitować. Jednak nic za darmo.

- Państwo nie dofinansowuje klinik weterynaryjnych. Na rynku panuje duża konkurencja i nie ma problemów z wyborem wyspecjalizowanych lekarzy. Tego typu kliniki są jeszcze w Polsce rzadkością. Dobrze, że taka powstała w aglomeracji śląskiej - mówił podczas uroczystego otwarcia Marek Sawicki, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Właściciele zwierząt domowych nie mogą liczyć na dofinansowanie ich leczenia. A koszty nie są małe. Klinika oferuje m.in. wykonanie rezonansu magnetycznego. Cena badania - w zależności od wielkości zwierzęcia i prześwietlanej części jego ciała - waha się od 500 do tysiąca zł, artroskopia to koszt od tysiąca do 3 tysięcy zł. Rehabilitacja jest zależna od zbyt wielu czynników, aby pokusić się o podanie przedziału cenowego.

- Wykonujemy usługi na wysokim poziomie, właściciele naszych pacjentów muszą pokryć ich koszty. Często decydują się na wiele, a potem sukcesywnie rezygnują z kolejnych możliwości leczenia - twierdzi Oliwier Teodorowski, właściciel kliniki weterynaryjnej.

Pomimo dużych kosztów, ludzie często chcą pomóc swoim pupilom. - Codziennie rehabilitujemy dwóch lub trzech pacjentów. To coraz częstsze zjawisko - zapewnia Teodorowski.

Orzesze zyskało klinikę, która stanie się wizytówką miasta, taką nadzieję ma jego burmistrz.

- Będą tutaj przyjeżdżać osoby z całego województwa, przy okazji zobaczą nasze miasto. Cieszę się, że zwierzęta znajdą u nas pomoc - przekonuje Andrzej Szafraniec, który ma psa Kilera.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto