Komentarz: Sławę może w telewizji zyskać każdy?
Z niepokojem obserwuję to, co dzieję się od jakiegoś czasu w telewizji. Nie mam na myśli tylko telewizji publicznej, ale także stacje prywatne. Tworzenie z przypadkowych osób „gwiazd” przekroczyło już wiele granic.
Na szklanym ekranie w jednym z popularnych programów tanecznych oglądamy rapera, a przełączając na inny kanał słuchamy „śpiewu” pewnych sióstr (chociaż o gustach się podobno nie dyskutuje). Wciąganie do mediów ludzi, którzy jeszcze kilkanaście lat wstecz zapewne nie mieliby do nich wstępu, stało się nie tylko domeną portali plotkarskich, lecz także poważnych mediów i serwisów informacyjnych.
Oczywiście, my jako dziennikarze również nie jesteśmy bez winy. Różni się jednak wspomnienie o danej osobie od zapraszania jej do udziału w telewizyjnym show. Nie obrażając nikogo, posłużę się cytatem z internetu: „Stop making stupid people famous”, co oznacza: przestańcie czynić głupców popularnymi ludźmi.
A może się mylę?
Bartosz Wojsa,
Dziennikarz DZ
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?