Od poniedziałku, 19 grudnia mikołowscy kierowcy po kilku miesiącach objazdów i utrudnień ponownie mogą cieszyć się z wjazdu do Mikołowa od strony Katowic. Początkowo most nad potokiem Jamna miał zostać tylko wyremontowany, lecz po odkryciu fundamentów inwestor musiał zmienić plan pracy.
- Wykonanie przebudowy mostu na potokiem Jamna było konieczne ze względów bezpieczeństwa - mówi Tomasz Rogula, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Mikołowa. - Po odsłonięciu przez wykonawcę fundamentów starego mostu okazało się, że ma on inne posadowienie niż założono w projekcie, a istniejące przyczółki mostu wykonane były z betonu niezbrojonego, płytko posadowione i nie nadawały się do wykorzystania. Most musiał praktycznie powstać od nowa.
W tym czasie przebudowano również fragment ul. Katowickiej na odcinku od ronda do wiaduktu nad DK81. Koszt inwestycji to nieco ponad 2mln zł.
- Dla mnie to duża ulga, ponieważ kiedy jestem w Mikołowie to zawsze tamtędy przejeżdżam - mówi Zbigniew Całka. - Nie jestem z Mikołowa, ale z tego co widzę inne drogi są raczej w dobrym stanie. Tego entuzjazmu nie podzielają jednak mieszkańcy, choćby Urszula Jeleń z Rety, gdzie problem dróg daje o sobie znać od 10 lat. Wszystkim dogodzić się jednak nie da.
Przebudowa najważniejszych dróg w Mikołowie, kosztowałaby miasto około 126 mln zł. Według burmistrza Stanisława Piechuli przy kwocie jaką miasto ma zabezpieczoną w budżecie na inwestycje , może wydać rocznie tylko kilka milionów. Które drogi czeka remont w 2017 r.? Tego dowiemy się w najbliższych dniach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?