Dyżurny mikołowskiej komendy skierował policyjny patrol na jedną ze stacji paliw. Według telefonicznego zgłoszenia pijany kierowca tankował gaz do swojego opla.
Po przyjechaniu na miejsce opal astra właśnie odjeżdżał ze stanowiska LPG. Policjanci zatrzymali jednak samochód do kontroli drogowej.
Jak się okazało 40-letni kierowca był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?