Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mineły trzy miesiące od wyborów w Łaziskach Górnych. Co się udało zrobić?

Damian Baran
Urząd Miasta w Łaziskach Górnych
Urząd Miasta w Łaziskach Górnych Damian Baran
Po 100 dniach urzędowania burmistrz mówi, co udało mu się załatwić dla gminy
. Jego rywal w wyborach nie chce odgrywać roli arbitra.

Ponad trzy miesiące temu w drugiej turze wyborów samorządowych w Łaziskach Górnych o fotel burmistrza walczyli Aleksander Wyra i Andrzej Pacha. Minimalnie zwyciężył ten pierwszy otrzymując 52,09 proc. głosów wyborców. Od tamtego czasu minęły już ponad trzy miesiące. Emocje, których w czasie kampanii nie brakowało, zdążyły już chyba opaść. Postanowiliśmy więc przy okazji mijających pierwszych stu dni urzędowania Aleksandra Wyry spytać co udało się w tym czasie zrobić dla gminy, a z czym jest problem.

Swoją oceną na temat pracy burmistrza podzielił się z nami także jego wyborczy przeciwnik. Czy zdania obu panów na temt pierwszej "setki" różnią się od siebie diametralnie? Przeczytaj poniżej. 


Rozmowa z burmistrzem Łazisk Górnych, Aleksandrem Wyrą

Pierwsze 100 dni na stanowisku burmistrza za panem. Co się udało zrobić?
Trzy miesiące to nie jest długi okres, ale intensywna praca pozwoliła mi na wdrożenie pierwszych pomysłów.
 Na razie najwięcej satysfakcji przyniosło mi przedłożenie Radzie Miejskiej projektów uchwał dotyczących znaczącego dofinansowania mieszkańcom przedsięwzięć ekologicznych.
Dopłaty będą dotyczyły wymiany pieców centralnego ogrzewania, budowy przydomowych oczyszczalni ścieków, usuwania azbestu oraz - co jest nowością w powiecie mikołowskim - zakupu i montażu kolektorów słonecznych.
Udało się także wygospodarować dodatkowe znaczące środki na remonty i bieżącą działalność placówek oświatowych. Jest to kwota 930 tysięcy złotych.

Jakie wrażenie osobiste w nowej dla pana roli?
Mimo że wcześniej dobrze znałem funkcjonowanie urzędu, nie spodziewałem się, że będę miał aż tyle pracy. Nie żebym się skarżył, wręcz przeciwnie, to mnie motywuje do jeszcze większego działania, a dzięki wsparciu kompetentnych pracowników urzędu udaje się niezwłocznie załatwić większość istotnych spraw. Zauważyłem też, że moje zaangażowanie bardzo mobilizuje moich współpracowników.

A największe problemy?
Problemy są przecież po to, żeby je rozwiązywać, a nie zamiatać pod dywan.
Niedawno KWK "Bolesław Śmiały" rozpoczęła eksploatację pod dzielnicą Brada, co z pewnością budzi niepokój wśród mieszkańców. Dlatego postanowiłem działać od razu. 10 marca zorganizowałem spotkanie z mieszkańcami tej dzielnicy dotyczące możliwości wystąpienia szkód górniczych. Dyrekcja tejże kopalni wyjaśniła mieszkańcom wiele wątpliwości . Chcę podkreślić, że choć miasto nie jest stroną w tej sprawie, w żadnym wypadku nie zostawię mieszkańców bez pomocy.

Rozmowa z kontrkandydatem, Andrzejem Pachą

Jaką ocenę wystawiłby pan burmistrzowi za pierwsze 100 dni kadencji? Czy realizuje swoje obietnice wyborcze?
Nie chciałbym odgrywać roli arbitra i oceniać kogoś. Ocenę realizacji obietnic wyborczych pozostawiam wyborcom, którzy głosowali na pana Wyrę. Uważam, że 100 dni to za mało, żeby kogoś oceniać. Rok lub dwa, wtedy można zacząć oceniać obietnice.

Czy uważa pan, że jest trudniej Aleksandrowi Wyrze, gdyż jest to jego pierwsza kadencja na tym stanowisku?
Myślę, że jest mu łatwo. Wcześniej był przewodniczącym Rady Miasta i ściśle współpracował z Mirosławem Dużym, poprzednim burmistrzem. Wiedział doskonale jakie inwestycje miasto realizuje, a co za tym idzie, podejmował uchwały związane z zaciąganiem przez burmistrza kredytów, które obciążyły budżet gminy. W styczniu pan Wyra napisał w gazecie, że zacznie kadencję od spłacania długów. Jednym słowem, obecnie spłaca długi sam po sobie.

Gdyby przed trzema miesiącami pan został burmistrzem, to od czego by pan zaczął pracę? Jakie są naglące problemy miasta?
Jak już mówiłem wcześniej, zacząłbym od sporządzenia bilansu otwarcia swojej kadencji. Problemów jest wiele, jednym z nich jest zarządzanie zasobami ludzkimi. Dotyczy to urzędu miasta oraz innych placówek, takich jak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Pod względem technicznym i wizualnym jako miasto Łaziska też nie są w najlepszej kondycji, więc potrzebna jest realna myśl inżynierska, która sprawi, że Łaziska w przyszłości będą postrzegane jako piękne i przyjazne ludziom.

Jak oceniasz pracę burmistrza? Z czego mieszkańcy mogą być dumni, a jakie są największe problemy Łazisk?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto