Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raspazjan tworzy swoje wieloformatowe grafiki na ścianach m.in. w mikołowskim klubie Fraktal

Magdalena Foltys
Raspazjan i jego murale
Raspazjan i jego murale Kamil Stychlerz
Tajemnicze majestatyczne kobiety, ptaki, koty z elementami maszyn, śląskie symbole wirujące w kosmosie, obok saturna. To charakterystyczne motywy z prac Raspazjana –jednego z najbardziej znanych i rozpoznawalnych śląskich street artowców.

Przygodę ze sztuką uliczną rozpoczął w ’97 roku od tradycyjnego graffiti. W tamtych czasach nie było internetu, a informacje o graffiti czerpał z magazynu o rolkach i deskorolce, gdzie jedna strona poświęcona była tej technice. To była jedyna forma na której można było się wzorować, nie było specjalistycznych farb ani innych akcesoriów.

- Do wszystkiego musieliśmy dochodzić sami, wyglądało to mniej więcej jak poruszanie się po omacku w ciemnym pokoju – mówi o swoich początkach Raspazjan.

Murale to wieloformatowa grafika na ścianie budynku i właśnie na ulicy można spotkać najczęściej prace artysty. Jak sam mówi, ulica jest jego naturalnym środowiskiem, ponieważ zaczynał od malowania ścian, a dopiero później zaczął tworzyć na płótnach.

- Na ulicy czuję się najlepiej, ma się tam do czynienia ze społeczeństwem co niejednokrotnie było bardzo inspirujące- podkreśla twórca

Do tworzenia swoich dzieł, autor używa emulsji, akryli, sprejów, markerów olejowych czyli tworzy techniką mieszaną. Latem zeszłego roku, wraz z koleżankami, pomalowali bramę i podwórko w Katowicach przy ulicy Andrzeja 12.

- Lubię to miejsce ponieważ dzięki naszej pracy miejsce to nabrało nowego znaczenia, stało się pierwszą na Śląsku galerią street art. Zamontowano tam specjalne oświetlenie, naprawiono rynnę, co w jakimś stopniu wpłynęło na poprawę życia mieszkańców, którzy nam bardzo dziękowali. Wcześniej było to ciemne, zaśmiecone miejsce, gdzie strach było zaglądać, teraz odżyło i zaczęli je odwiedzać ludzie – podkreśla artysta.

Najnowsze prace Raspazjana możemy podziwiać w mikołowskim klubie Fraktal, które powstawały w 10 dni, a tak naprawdę współpraca twórcy z klubem nawiązała się w 2005 roku i jak dodaje – Dziś jest tam tak dużo moich prac, że klub stał się moją autorską galerią- śmieje się Raspazjan.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raspazjan tworzy swoje wieloformatowe grafiki na ścianach m.in. w mikołowskim klubie Fraktal - Mikołów Nasze Miasto

Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto