Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ślub 2012 w Mikołowie? Wolne terminy dopiero w listopadzie

Redakcja
Sezon ślubny już w pełni. Wolne terminy w USC w Mikołwoie są w listopadzie. Przygotowanie najważniejszego dnia życia to nie lada przedsięwzięcie - pisze Justyna Krzyśków

Dawniej młodzi ślub brali tylko w karnawale. Teraz największą popularnością cieszą się miesiące letnie, głównie czerwiec, sierpień, wrzesień. Wiele par, mimo przesądu, decyduje się też na kwiecień, tuż po wielkanocy czy też lipiec. Stary ludowy przesąd mówi, że brak literki "r" w miesiącu wróży nowożeńcom nieszczęśliwą miłość.

Czesława Miller, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Mikołowie, tłumaczy nam, jak na przestrzeni lat zmieniały się ślubne trendy.

- Najwięcej ślubów w naszym powiecie jest latem, kiedy nawet przyroda sprzyja miłości. Ogromne natężenie jest również zaraz po świętach Wielkiej Nocy. Zmieniło się to dopiero na przestrzeni ostatnich lat - wyjaśnia Czesława Miller.

Wyznaczenie daty ślubu, to jednak nie tylko przesądy. Młoda para jest uzależniona przede wszystkim od formalności. Minimalny czas oczekiwania na termin w Urzędzie Stanu Cywilnego to miesiąc i jeden dzień.

Niestety, najczęściej w praktyce sprawa ciągnie się o wiele dłużej. Już w tej chwili w mikołowskim USC rezerwowane są dni październikowe.

Rzeczywistość nie jest jednak aż tak straszna na jaką wygląda. Tylko w tym roku w Mikołowie zostały zawarte aż 73 małżeństwa. Liczba zadziwia, zwłaszcza, że zewsząd słyszymy o coraz większej niechęci młodych ludzi do legalizacji swojego związku.

- Jak widać młodzi wcale nie uciekają od zobowiązań. To raczej wynik naszych czasów, kiedy trwa wieczna gonitwa - ubolewa Czesława Miller.

W ostatnich latach wielką popularnością zaczęły cieszyć się śluby w plenerze. Niektórzy urzędnicy zgadzają się na takie pomysły i udzielają ślubu na szczycie góry lub w ogrodzie botanicznym. Sprawdziliśmy, czy w Mikołowie również istnieje możliwość uroczystości w plenerze.

- Ślub poza Urzędem Stanu Cywilnego jest udzielany tylko w poważnych przypadkach, np. jeśli przyszły małżonek lub małżonka jest w szpitalu lub więzieniu. Jestem przeciwna ślubom plenerowym z jednej prostej przyczyny. Z tak ważnej uroczystości nie powinno się robić show. Proszę sobie wyobrazić sytuację, że ślub udzielany jest w ogródkach działkowych, gdzie z jednej strony ktoś grilluje, a z drugiej biegają kury. To niepoważne - oburza się Czesława Miller.

Uroczystość ślubna to jednak nie tylko wzruszenia i patos. To również zabawne i niespodziewane sytuacje.

- W pamięci utkwiły mi szczególnie dwa śluby. Podczas jednego z nich goście weselni byli w strojach hinduskich z pięknie pomalowanymi twarzami. Nastrój był niesamowity. Druga z kolei sytuacja dotyczyła panny młodej w zaawansowanej ciąży. Zaraz po ceremonii kobieta pojechała prosto do szpitala na oddział porodowy - śmieje się pani Miller.

Po przebrnięciu przez formalności USC pozostaje problem wolnych terminów w domach weselnych.

Restauracja "Niken" organizująca przyjęcia okolicznościowe w swoim kalendarzu na ten rok ma zaledwie jeden termin. Kolejne wolne daty zaczynają się dopiero... w kwietniu 2013 roku. Podobnie sytuacja wygląda w restauracji "Czerwona Róża" w Mikołowie.

- Goście rezerwują już nawet terminy na 2014 rok. Najbardziej oblężone miesiące to oczywiście lipiec i sierpień. Dla pocieszenia powiem, że w tym roku zostało nam jeszcze kilka wolnych terminów - zapewnia Anna Poręba, menadżerka.

Weselne zdjęcia
Grzegorz Rak, fotograf ze studia graficzno - filmowego w Orzeszu:
Popularnym plenerem dla fotografii ślubnej stały się ostatnio miejsca industrialne np. cegielnia w Mikołowie czy też cementownia w Bytomiu.

Oczywiście nie mniejszym zainteresowaniem cieszy się park w Pszczynie lub zamek w Ogrodzieńcu. Coraz częściej jednak młode pary wybierają bardziej szalony wariant tj. gokarty, rowery wodne, a nawet quady.

Koszt sesji i usługi weselnej zaczyna się już od 1300 zł, a kończy na 3 tys. Sezon weselnych zdjęć zazwyczaj przypada na okres od maja do października.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto