Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starganiec już otwarty, piękna pogoda wróciła, więc mieszkańcy już chętnie odwiedzają to urokliwe miejsce. Zobacz WIDEO z tego miejsca

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wideo
od 16 lat
Kilka dni temu otwarto po rewitalizacji Starganiec. Jest to urokliwe miejsce na granicy Katowic i Mikołowa: staw, boiska do siatkówki, molo, alejki spacerowe, basen kąpielowy strzeżony przez WOPR i otoczenie dzikiej przyrody. A ponieważ powróciła piękna pogoda, mieszkańcy chętnie korzystają z tych atrakcji. Byliśmy tam z aparatem, zobaczcie. A może też się wybierzecie?

Otwarcie Stargańca - mieszkańcy okolicznych miast przyjeżdżają zobaczyć to miejsce

Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach Dziennika Zachodniego, Starganiec został ponownie otwarty po rewitalizacji. Około miesięczne opóźnienie związane było z rynkiem mebli zewnętrznych i sporymi zamówieniami u producenta. Wykonano tu szereg prac: od przygotowania basenu kąpielowego, postawienie ławek, przez budowę molo, altan, dwóch boisk do siatkówki plażowej po stworzenie alejek i uprzątnięcie terenu. Teraz Starganiec zachwyca, choć wcześniej tak nie było.

Blisko 7 milionów na rewitalizację tego miejsca wyłożyły Katowice, choć teren leży jeszcze w granicach administracyjnych Mikołowa. Stolica województwa zapłaciła za inwestycję, ponieważ to więcej jej mieszkańców przyjeżdża w to miejsce. Samo utrzymanie terenu i działania z tym związane są jednak podzielone pomiędzy oba miasta. Do tego „tanga” trzeba jednak było trojga. Teren należy do Skarbu Państwa a zarządzają nim Lasy Państwowe – stąd konieczna zgoda tej instytucji.

Imprezy na Stargańcu? Pożegnanie lata już niedługo

W czasie otwarcia Stargańca prezydent Katowic Marcin Krupa zapowiedział, że w tym miejscu odbywać się będą także imprezy. Co więcej – już w tym sezonie. Zapytaliśmy Biuro Prasowe Urzędu Miasta Katowice o najbliższe plany.

— 26 sierpnia na Stargańcu odbędzie się pożegnanie lata. Organizacja imprezy uzależniona jest od warunków atmosferycznych. W ramach wydarzenia przewidziano szereg atrakcji dla mieszkańców – w tym między innymi warsztaty tańca. Szczegóły pojawią się wkrótce w mediach społecznościowych na oficjalnych profilach miasta Katowice – przekazała nam Sandra Hajduk rzecznik prasowa UM Katowice.

Starganiec na granicy Katowic i Mikołowa – kiedyś był tu ośrodek wypoczynkowy

Jaka jest historia Stargańca? Około 100-150 lat temu zaczęto tu wydobywać piasek. Z czasem niecki zostały zalane i powstały stawy. Wiele z nich zarosło, jednak Starganiec nie podzielił ich losu. W latach 70-tych ubiegłego wieku powstał tu ośrodek prowadzony przez Hutę Baildon.

— Za czasów jeszcze PRL istniał ośrodek, ale po transformacji w roku 89 wszystkie ośrodki, które były utrzymywane przez zakłady pracy, upadały. Ten też podzielił ich los. Budynki zostały wyburzone. Ich właścicielem był Mikołów – opowiada Czesław Greń rzecznik prasowy Nadleśnictwa Katowice.

Bujne lasy na granicy Mikołowa i Katowic

Starganiec to także bujna przyroda. Staw jest otoczony przez lasy.

— Mamy tam głównie lasy mieszane z dużym udziałem dęba oraz częściowo buka i sosny. Są to lasy mezotroficzne, czyli średnio żyzne, ale dzięki temu, że to właśnie mieszane lasy, są one bogate zarówno pod kątem fauny jak i flory – opowiada leśniczy Czesław Greń.

Część terenów (po stronie przeciwległej do plaży) jest podmokła. Kiedyś były tam inne stawy, ale z biegiem czasu zarosły. Ze zwierząt, które znajdują się w lasach na granicy Katowic i Mikołowa wymienić można m.in. sarny, jelenie, dziki. Na Stargańcu pojawiły się tabliczki, aby nie dokarmiać tych zwierząt.

Czesław Greń wspomina także, że do miejsca, gdzie znajduje się staw, prowadzi wiele ścieżek. Świetnym pomysłem jest wybranie się na spacer, wycieczkę rowerową, czy trening Nordic Walking na Starganiec. Prowadzi tam wiele ścieżek. Przez ten teren przechodzą również trzy szlaki PTTK.

— W okolicach Stargańca jest sporo ścieżek – tworzą wręcz całą sieć. Do ośrodka można dojechać lub dojść zarówno od strony Mikołowa, jak i Panewnik oraz Kochłowic – dodaje leśniczy.

Samych oficjalnie wytyczonych szlaków rowerowych na terenie zarządzanym przez Nadleśnictwo Katowice przypada średnio 1 kilometr na 1 kilometr kwadratowy powierzchni. To sporo, lecz nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę skalę zamieszkania w centrum województwa śląskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto