Według relacji mężczyzny, zwierzęta znajdowały się w worku, porzuconym w lesie. Nie było więc pewności, czy węże żyją.
Na miejsce przyjechała Straż Miejska z Rudy Śląskiej oraz lekarz weterynarii.
Worek ostrożnie otworzono i rzeczywiście - potwierdziły się wstępne przypuszczenia.
- Znaleźliśmy dwa węże boa. Miały one ok. 2 metrów długości - relacjonuje Andrzej Nowak, rzecznik prasowy rudzkiej Straży Miejskiej.
Niestety, zwierzęta były martwe. - Nie mamy pojęcia kto i dlaczego je porzucił. Póki co, jest to dla nas jedna wielka niewiadoma - przyznaje Andrzej Nowak.
Sprawa została przekazana rudzkiej policji. Ta ma prowadzić dalsze czynności dochodzeniowe w tej sprawie.
Niemniej jednak, strażnicy miejscy proszą o kontakt i informację wszystkich tych, którzy w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek rano, przebywali w okolicy ulicy Chudowskiej i np. widzieli zaparkowany samochód przy lesie.
To będzie trop, który umożliwi poszukiwanie osób, odpowiadających za porzucenie węży.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?