Zgromadzenie będzie przebiegało w warunkach pokojowych, w formie spaceru przez przejście dla pieszych znajdujące się w miejscowości Orzesze (dzielnica Woszczyce) przy drodze krajowej DK81 w godz. 16.15 – 17.30 (przejście przez przejście dla pieszych z jednego końca do drugiego, odczekanie od 3-5 min i przejście w drugą stronę przejścia dla pieszych, w cyklu powtarzalnym). W proteście weźmie udział maksymalnie 100 osób.
- Zgromadzenie nie będzie wprowadzało znaczących utrudnień w ruchu drogowym. Zorganizowane zostanie zgodnie z obowiązującymi przepisami i restrykcjami sanitarnymi” – wyjaśniają organizatorzy.
W związku z planami budowy CPK, w gminie Czerwionka-Leszczyny, ale i w sąsiednim Rybniku, Świerklanach oraz wielu innych, śląskich miastach zapanowała spora nerwowość. Linia kolejowa tnie bowiem wiele wsi, dzielnic czy sołectw na pół. Dla mieszkańców koszty takiej inwestycją są ogromne, bo oznaczają wykupy, wyburzenia, utratę terenów inwestycyjnych czy rekreacyjnych. Nic dziwnego więc, że narasta bunt.
- Nasze stanowisko jest jasne - mówimy „NIE” szybkiej kolei, która ma przebiegać przez naszą miejscowość - podkreśliła sołtys Palowic, Dominika Baranowicz. - Argumenty mieszkańców naszego sołectwa są różne, na pewno głównym postulatem jest obrona przed wywłaszczeniami i wysiedleniami, czyli przed czerwonym wariantem zaproponowanym przez CPK. To wielkie dramaty. Niektórzy nie pospłacali jeszcze kredytów hipotecznych, a ich wymarzone domy mają być zrównane z ziemią. Mieszkańcy będą również bardzo bronić wartościowego przyrodniczo Pojezierza Palowickiego - dodaje.
Z informacji przekazanych przez CPK wynika, że poprzez tereny zurbanizowane Palowic oraz Pojezierze Palowickie przechodzi aż pięć zaproponowanych wariantów inii. To W 61 (czerwona), W 62 (niebieska), W 62a (granatowa). Linia W63 i W63a (zielone) przechodzą przez Pojezierze Palowickie. Warianty W64 (żółty) i W64a (pomarańczowy) biegną przez Szczejkowice i Bełk. I dlatego też mieszkańcy wsi zamierzają dziś jasno wyrazić swój sprzeciw.
- My jako gmina od dawna podkreślamy, że ta linia kolejowa nie niesie ze sobą żadnych korzyści dla mieszkańców . Nie przewidziano żadnego przystanku kolejowego na trasie. Dodatkowo jeden z wariantów przecina nam tereny inwestycyjne w Bełku, o których rozmawiamy już na zaawansowanym szczeblu z inwestorem. Teraz te rozmowy przystopowały, bo nikt nie postawi fabryki w miejscu, gdzie za 5 lat pójdzie kolej - mówi Grzegorz Wolnik, pełnomocnik burmistrza Czerwionki-Leszczyn ds. planowania, rozwoju i gospodarki.
Stanowcze „nie” dla inwestycji słychać także, jak już pisaliśmy na łamach DZ, w Świerklanach. Z kolei w Rybniku radni zdecydowali się zarekomendować CPK tzw. wariant żółty.
- Dla rybniczan jest to wariant optymalny - słyszymy od radnych. Według radnego Łukasza Kłoska należy zobligować inwestora do poprowadzenie głównej linii CPK po drugiej (wschodniej) stronie autostrady A1, co pozwoli ominąć dzielnicę Kłokocin, tereny zlokalizowane przy BEST EKO oraz staw Papierok. - Przedstawiciele Rady Dzielnicy Kłokocin zasugerowali konkretne rozwiązania techniczne, które mogłyby uchronić dzielnice przed znaczną ingerencją w lokalną zabudowę mieszkaniową. Przedstawiciele CPK i firmy Egis Poland obiecali, że na planowanym lutowym spotkaniu odniosą się do tych propozycji - mówi Łukasz Kłosek. Spotkania ws. budowy linii kolejowej zarówno w Rybniku, jak i w Czerwionce odbędą się w pierwszych dniach lutego.
Inwestycje
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
