CH Auchan w Mikołowie: właściciel budynku odpiera zarzuty
Wczoraj, 19 marca, na naszym portalu opisaliśmy problem, z jakim zgłosił się do nas jeden z najemców lokalu w Centrum Handlowym Auchan przy ulicy Gliwickiej 3 w Mikołowie. Jego zdaniem, jak i zdaniem innych najemców oraz niektórych klientów, na terenie obiektu panuje zbyt niska temperatura, zagrażająca zdrowiu pracowników.
- Warunki, w których przyszło nam pracować są zupełnie nie do przyjęcia, tutaj nie da się wytrzymać - mówili Michał Suszek i Damian Szymula, najemcy kawiarni Carte d'Or znajdującej się w CH Auchan w Mikołowie. Według relacji pracowników sklepów, taka sytuacja w hipermarkecie ciągnie się od kilku miesięcy. Jest zimno, a pracownicy obsługują klientów odziani w szaliki i rękawiczki. Taki stan rzeczy potwierdzali pracownicy w innych lokalach: m.in. Ziaja, Sizer, Greenpoint czy Yves Rocher.
Dzisiaj, 20 marca, w odpowiedzi na naszą interwencję firma Immochan Polska, właściciel Centrum Handlowego Auchan w Mikołowie, wydała specjalne oświadczenie wysłane do redakcji Dziennika Zachodniego, w którym odpiera zarzuty najemców.
- Ogrzewanie na terenie obiektu jest dostosowane do obowiązujących przepisów prawa. Dane z dzisiejszych (20 marca) pomiarów wskazują, że temperatura w galerii jest w granicach od 20,5 do 22,5 stopnia Celsjusza - czytamy w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że gdy zjawiliśmy się 19 marca w hipermarkecie, najemcy Carte d'Or przedstawili nam rejestr temperatur, z którego wynikało, że temperatura w niektóre dni na przestrzeni kilku miesięcy spadała nawet do 12 st. Celsjusza. W ten poniedziałek natomiast urządzenie mierzące temperaturę w sklepie Sizer wskazywało zaledwie 7 st. Celsjusza. Skąd ta rozbieżność?
- By zapewnić optymalną temperaturę w obiekcie i chronić obiekt przed wychłodzeniem podczas otwierania się drzwi, wejścia do Centrum Handlowego Auchan Mikołów są wyposażone w kurtyny powietrzne, zainstalowane przy drzwiach wewnętrznych. Właściciel obiektu oddaje najemcom do dyspozycji sieć gorącej wody dla potrzeb rozprowadzenia systemu grzewczego - tłumaczą w Immochan Polska.
Co istotne w sprawie, firma przytacza umowę najmu, zgodnie z którą najemca samodzielnie musi podłączyć i rozprowadzić system ogrzewania w swoim lokalu. - Decyzja o zamontowaniu bądź zdemontowaniu kaloryferów należy do najemców. Jeżeli w lokalu temperatura jest zbyt niska, najemca powinien zapewnić rozwiązanie, które sprawi, że temperatura będzie optymalna dla pracowników i klientów lokalu - podaje firma.
Właściciel obiektu proponuje najemcom kilka rozwiązań, które mogą wykorzystać w swoich lokalach, by nie dopuszczać do spadków temperatury w knajpach i sklepach. - Większa liczba kaloryferów w lokalach najemców, odpowietrzenie istniejących w lokalach kaloryferów, zamontowanie w lokalu dodatkowego urządzenia klimatyzacyjno-grzewczego, zamontowanie kurtyny powietrza, zamontowanie szklanych drzwi wejściowych do lokalu, ocieplenie od wewnątrz ściany zewnętrznej lokalu - wyliczają w oświadczeniu.
Immochan Polska podkreśla, że to na pracodawcy - w tym przypadku na właściciela danego lokalu - spoczywa obowiązek zapewnienia pracownikom odpowiednich warunków pracy, w tym odpowiedniej temperatury.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?