Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łaziskach będzie trzecie mieszkanie rodzinkowe

Katarzyna Grygierczyk
W Łaziskach będzie trzecie mieszkanie rodzinkowe, a obok powstanie droga do nowego osiedla Zacisze

Krystalizuje się przyszłość posesji przy ul. Leśnej 12 w Łaziskach Górnych. Gdy w styczniu tego roku gmina kupowała tę działkę za ponad pół miliona złotych, robiła to przede wszystkim z myślą o przeprowadzeniu przez nią drogi dojazdowej do planowanego osiedla Zacisze. Katowicka firma Dombud, która już trzy lata temu nabyła gminne tereny pod budowę domków jednorodzinnych ociągała się z rozpoczęciem prac do uzyskania zapewnienia, że osiedle zostanie skomunikowane Wreszcie w ten poniedziałek podpisana została umowa na wybudowanie dojazdu opiewająca na 36.000 zł. Droga będzie biegła od ulicy Leśnej do domków na Zaciszu. Budowa ma się rozpocząć w tym roku.

Jednak po poprowadzeniu drogi gmina będzie miała do wykorzystania jeszcze sporą powierzchnię. Nabyty przez nią teren (ok. 0,5 ha) podzielony został bowiem na cztery działki - na dojazd przeznaczona będzie tylko jedna. Dwie niezabudowane, każda o powierzchni ok. tysiąca metrów kwadratowych, mają zostać przeznaczone na sprzedaż pod budowę mieszkaniową.

Problematyczna pozostawała tylko ostatnia działka, na której znajduje się dom jednorodzinny i zabudowania gospodarcze. Planów jej wykorzystania było kilka, m.in. przedszkole albo żłobek (na razie jest tylko jeden w powiecie - w Mikołowie). Te propozycje nigdy jednak nie wykroczyły poza sferę domysłów i przypuszczeń.

Przyszłość działki rozstrzygnięta została w tym tygodniu. Radni wyrazili na sesji zgodę na bezpłatne użyczenie jej powiatowi, który ma przeznaczyć ten budynek na mieszkanie rodzinkowe dla wychowanków Domu Dziecka w Orzeszu.

- To bardzo dobry pomysł. Orzesze i Mikołów już takie mieszkania mają, więc dlaczego my mielibyśmy być gorsi - mówi burmistrz Łazisk Górnych, Mirosław Duży. - Poza tym na razie to dla nas tylko kłopot. Zakład Inżynierii Miejskiej musi ten budynek utrzymywać, ochraniać i ogrzewać.

Zgodnie z (na razie ustną) umową starostwo ma ponieść wszystkie koszty adaptacji oraz utrzymania budynku. Przeniosłoby się do niego dziesięcioro dzieci z orzeskiej placówki.

- Obecnie pod naszą opieką znajduje się 32 dzieci - mówi wicestarosta Tadeusz Marszolik. - Ośmioro z nich przebywa w mieszkaniu rodzinkowym w Mikołowie, które użyczyła nam Mikołowska Spółdzielnia Mieszkaniowa. W mieszkaniu rodzinkowym w Orzeszu, zaadaptowanym z dawnych pomieszczeń gospodarczych za Domem Dziecka mieszka dziesięcioro naszych podopiecznych. Gdyby udało się nam kolejnych dziesięcioro przeprowadzić do Łazisk Górnych, w Domu Dziecka pozostałoby tylko czworo dzieci. A mam pewność, że i dla nich wkrótce znaleźlibyśmy takie mieszkanie. To jest zresztą nasz cel, żeby wszystkie dzieci przeprowadzić do mieszkań rodzinkowych.

Idea tego typu mieszkań to głównie przygotowanie wychowanków domów dziecka stojących na progu samodzielności do życia w społeczeństwie i zaradności w życiu codziennym. W jednym może przebywać do 10 dzieci pod opieką wychowawcy.

Z ekonomicznego punktu widzenia to dla powiatu większy wydatek niż utrzymywanie jednego domu dziecka, jednak z perspektywy wychowawczej o wiele lepsze rozwiązanie. Dlatego starostwo szykuje się powoli do zaprowadzenia koniecznych zmian w budynku przy Leśnej 12 tak szybko, jak tylko zostanie im oficjalnie użyczony.

- Dom jest w bardzo dobrym stanie. Zadbany, choć o dawna nikt w nim nie mieszkał i ma śliczny ogródek - ocenia Tadeusz Marszolik. - Trzeba go będzie jednak pomalować i naprawić przeciekający dach. Myślimy o przesunięciu jednej ścianki działowej. Dzieci wprowadzą się już w tym roku.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto