Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Mikołowa 2015: Budżet zaakceptowany przez RIO. - Kamień spadł nam z serca - mówi burmistrz

BS
Budżet Mikołowa 2015: 31 marca Regionalna Izba Obrachunkowa zaakceptowała budżet Mikołowa i jego wieloletnią prognozę finansową, ale łatwo nie było. Przypomnijmy, że pierwsza wersja obu dokumentów została odrzucona, bo dopatrzono się w nich poważnych naruszeń prawa.

Budżet Mikołowa 2015
W dokumentach przedstawionych przez mikołowski magistrat, RIO dopatrzyła się istotnego naruszenia prawa, a nieprawidłowości Mikołów miał usunąć do 20 marca pod rygorem unieważnienia uchwały w całości.

Budżet i WPF już po poprawkach znów trafiły do RIO. Tym razem kolegium zaakceptowało obydwa dokumenty już po zmianach i gmina może normalnie realizować budżet. - Na kolegium 31 marca komisja nie wniosła żadnych uwag do poprawionej wersji budżetu - mówi Aneta Syguda z Wydział Informacji, Analiz i Szkoleń w Regionalnej Izbie Obrachunkowej.

- Kamień spadł nam z serca, ale muszę przyznać, że musieliśmy się nieźle nagimnastykować, żeby usunąć nieprawidłowości, które wykazała analiza wykonana przez RIO - mówi Stanisław Piechula, burmistrz Mikołowa. - Normalnie wchodzimy w budżet, ale przed nami rok zaciskania pasa, odwlekliśmy w czasie spłaty długów, ale one się skumulują w następnych latach, sytuacja mimo wszystko nie jest ciekawa - podkreśla burmistrz.

Przypomnijmy, że w pierwszej wersji uchwały o budżecie i WPF na lata 2015-2025 nie wpisano kilkudziesięciu milinów złotych zadłużenia miasta. - W tamtym roku, kiedy tworzono budżet, nie uwzględniono kilkudziesięciu milionów złotych w spłatach, które miały wejść w zadłużenie miasta w latach 2017-2020, w związku z tym budżet podpisany przez mojego poprzednika i wysłany do RIO nie spełniał założeń ustawy - wyjaśnia Piechula. - Kiedy w styczniu zauważyliśmy, że brakuje tych szczegółów w budżecie i wprowadziliśmy to zadłużenie, to nagle okazało się, że wieloletnia prognoza finansowa przestała spełniać warunki ustawy - tłumaczy Piechula.

Dziś burmistrz nie ma już wątpliwości, że winę za taki stan rzeczy ponosi wieloletnia skarbnik miasta, Barbara Gajda. - Skarbnik nie wpisała do budżetu znaczącej kwoty zadłużenia, zaniedbała swoje obowiązki do tego stopnia, że powinna podać się do dymisji - mówił w marcu burmistrz.

Skarbnik zrezygnowała już ze stanowiska, zastąpiła ją Danuta Jasińska-Gdaniec, która dotychczas pełniła funkcję głównej księgowej w mikołowskim magistracie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto